Poniżej przedstawiam swój 6 tygodniowy plan, który zrealizowałem przed maratonem. Jest nietypowy i przeznaczony dla osób, które już swoje wybiegały. Na początku przygody z bieganiem należy nabić dużo km, dopiero po których można myśleć o planach poprawiających siłę czy szybkość. Ja miałem na koncie już prawie 1400 km, kiedy podjąłem się tego ryzykownego treningu (co zajęło mi prawie rok). Ryzykownego bo zawierającego tylko 30/40 km biegania tygodniowo, co przy innych osobach z przebiegiem 70/100 km tygodniowo wygląda źle jeśli mamy na myśli trening do maratonu. Jednak coraz częściej jest uznawana teoria, że żeby przebiec maraton wystarczy biegać 3 razy w tygodniu.
Poniedziałek
1. Spinning ok 30 km. Wysoka kadencja i co 5 km podjazdy przez 1 km, maksymalny wysiłek.
2. Po godzinie na rowerze ok 3/5 km na bieżni, spokojnie, tempo ok 11/12 km/h.
3. Brzuch na TRX.
W podporze jak do pompki obydwa kolana pod klatkę x 10. Kolana na zmianę pod klatkę x 10. Kolana razem, na bok, raz do jednego łokcia raz do drugiego x 10. Kolana na zmianę do łokci x 10. Ćwiczenia wykonujemy bez przerwy jedno po drugim i robimy 3/4 takie serie.
Wtorek
1. Siłownia. Klatka, barki, triceps. Plan – kliknij tutaj.
2. Brzuch na TRX, patrz wyżej.
Środa
1. Siła na bieżni. Rozgrzewka 3 km z narastającym tempem. Podbiegi, 8 x 400 metrów z nachyleniem 10%. Odpoczywamy między seriami do czasu uspokojenia tętna do poziomu mniej więcej 50% HRmax. Przy moim 220, wychodzi ok 128 uderzeń.
2. Brzuch na TRX, patrz wyżej.
Czwartek
1. Siłownia. Nogi, plecy, biceps. Plan – kliknij tutaj.
2. Brzuch na TRX, patrz wyżej.
Piątek
1. Szybkość na bieżni. Rozgrzewka 3 km z narastającym tempem. Sprinty, 10 x 30 sekund po 20 km/h. Odpoczywamy do 50% HRmax.
2. Brzuch na TRX, patrz wyżej.
Sobota
Wybieganie. Założyłem ok 20 km i z tygodnia na tydzień miałem zwiększać, jednak nie byłem w stanie zrobić więcej niż 15 km po takim ciężkim tygodniu.
Niedziela
Odpoczynek
Powyższy plan wykonywałem przez 4 tygodnie. Na dwa tygodnie przed maratonem biegałem po ok 10 km dziennie z 20 km wybieganiem w weekend. A w tygodniu maratonu zrobiłem tylko bardzo spokojne dwa biegi po 5 km.
Rezultat w maratonie – 3:53:02. Numer startowy: 1544.