Najbardziej CrossFitowy rower – czyli co to jest gravel

Co to jest rower gravel
Co to jest rower gravel

Czym jest CrossFit? Pełną definicję znajdziecie we wpisie “Co to jest CrossFit?”, jednak upraszczając, CrossFit to ciągle zmienne ruchy funkcjonalne o wysokiej intensywności. W skład CrossFit wchodzą praktycznie wszystkie możliwe dyscypliny. Zarówno podnoszenie ciężarów jak i gimnastyka oraz trening wytrzymałościowy. Biorąc to wszystko pod uwagę, każdy kto chce być dobry w CrossFit, musi być średni we wszystkich tych dyscyplinach. Średni – to słowo klucz. Nie da się być mistrzem w żadnej z dyscyplin i jednocześnie mistrzem w CrossFit, ponieważ wszystkie elementy to całkowicie inne trening. Musimy być w każdej średni, aby być najlepsi w CrossFit.

Dokładnie tak samo jest z rowerami typu gravel. Nie są najlepsze w żadnym stylu jazdy (no może oprócz jazdy po żwirze), jednak są dobre we wszystkich typach nawierzchni. 

Gravel jest szybszy w terenie od szosy, ale wolniejszy od MTB. Za to jest szybszy na szosie od MTB, ale wolniejszy od szosy. To powoduje, że gravele są średnie we wszystkim i za to właśnie je uwielbiam. Wsiadasz na gravela i jedziesz gdzie Cię wzrok poniesie. Będzie całkowicie wygodnie na szosie, gdzie z dobrą nogą rozpędzisz się do 40-50 km/h po płaskim, ale jak poczujesz, że chcesz skręcisz z asfaltu w teren, to również przyniesie Ci to dużo radości.

Jechałem już na gravelu zarówno 200 km po płaskim na asfalcie, jak i wyjechaliśmy i zjechaliśmy na nich z Jaworzyny Krynickiej, więc ogranicza nas tylko fantazja. Uważam, że jest to również idealny rower na miasto, ponieważ jazda MTB po asfalcie to jakaś pomyłka. To proste, dające mnóstwo frajdy z jazdy rowery, które jak napisałem wcześniej, są dla mnie ucieleśnieniem CrossFitowego roweru. Zrobisz na nim zarówno trening rowerowy jak i wycieczka w las będzie nie lada przyjemnością.

Jeśli chodzi o słowo „gravel” w tłumaczeniu z języka angielskiego oznacza po prostu żwir. To rowery które są najpopularniejsze w Stanach Zjednoczonych gdzie jest mnóstwo dróg „żwirowych” po których można jechać aż po horyznot.

Przejdźmy natomiast do teorii i rozłóżmy gravele na czynniki pierwsze.

Co to jest rower gravel?

Gravel to nic innego jak bardzo prosty w konstrukcji rower, który ma tylko jedno zadanie: być średnim na każdym rodzaju powierzni po której jedziemy. To dobry rower zarówno na asfalt jak i nierówności, żwir czy nawet trochę trudniejszy teren. Zazwyczaj gravel różni się od roweru przełajowego długością jazdy. Gravel to rowery wyprawowy na którym możemy spędzić wiele godzin. Musi być wygodniejszy niż rower przełajowy i jednocześnie zdolny do wożenia na nim sakiew, gdybyśmy chcieli wybrać się na dłuższą wyprawę. Poniżej rozpiszę wszystkie charakterystyczny cechy graveli.

Budowa ramy

Ramy w rowerach gravel mają konstrukcję mniej agresywną niż w innych rower. To rowery wyprawowe, więc muszą być wygodne. Jeśli zastanawiasz się nad ramą większą lub mniejszą, wybór jest prosty. Przy jazdach do 2 godzin za jednym razem, wybierz rower mniejszy. Będzie bardziej zwrotny oraz wygodniejszy. Jeśli szukasz roweru na wielogodzinne wyprawy wybierz rower większy. Geometria ramy, oprócz charakterystycznych cech dla graveli, musi również odpowiadać jej zastosowaniu.

Materiały z których są ramy gravelowe.

Aluminium. To najpopularniejszy materiał do budowy ramy i jednocześnie najtańszy. Ramy z aluminum są stosunkowo lekkie i dobrze tłumią drgania, choć nie tak jak pozostałe materiały. Jeśli nie szukasz roweru na bardzo długie trasy i będziesz go używać rzadziej oraz chcesz wydać mniej, wybierz aluminium.

Stal. Mówi się, że to najszlachetniejszy materiał. Ramy stalowe potrafią przetrwać dziesięciolecia. Stal jest bardzo wytrzymała i świetnie tłumi drgania. Ze względu na to, że jest wytrzymalsza niż aluminium i carbon. Często to właśnie rowery stalowe są wybierane na klasyczne bikepackingi (wyprawy rowerowe z sakwami).

Carbon. Najdroższy oraz najlżejszy materiał. Ramy carbonowe są dobre, jeśli nie mamy nadwagi lub nasza waga nie jest zbyt wysoka. Nie są tak trwałe jak stal czy aluminium jednak dalej często wybierane przez bardzo dużą ilość rowerzystów. Może nie nadaje się do wypraw z sakwami, ale na wielogodzinne jednodniowe wyprawy dalej jest bardzo dobrym wyborem. Carbon świetnie tłumi drgania. Lepiej od aluminium.

Tytan. Najtrwalszy, ale jednocześnie najdroższy materiał z wyżej wymienionych. Dobrze tłumi drgania i jest lżejszy od stali.

Widelec.

Jak pewnie zauważyliście gravele nie mają amortyzacji, choć już pojawiają się takie z amortyzatorami. W większości graveli mamy carbonowy widelec, który znakomicie tłumi drgania.

Kierownica.

Część roweru, którą osoby początkujące, szczególnie te które całe życie jeździły na prostej kierownicy, trochę przeraża. Rowery gravel mają baranki jak rowery szosowe. Dzięki temu bardzo dobrze jeździ się na nich na asfalcie czy bezdrożach wysypanych żwirem. Rowery na długi dystans powinny mieć taką budowę, aby sylwetka była pochylona nad kierownicą, a nasz ciężar rozkładał się na nim mniej więcej 60% siodełko, 40% kierownica. Baranki w gravelach charakteryzuje również tzw. „flara”, czyli lekkie rozgięcie dolnej części baranki na boki. Dzięki temu w niższym chwycie nie obijamy nadgarstkami o kierownicę, a w terenie rower prowadzi się bardziej pewnie.

Mocowania.

Gravele w większości przypadków powinny być przystosowane do wożenia sakiew. Dlatego znajdziemy w nich bardzo dużo różnych mocowań. Od mocowań pod sakwy i torby po mocowania nawet na bagażniki czy błotniki.

To nie są rowery do ścigania. Rowery gravelowe muszą być wielozadaniowe i nie ograniczać w żadnym stopniu użytkownika. Do ścigania są rowery przełajowe, bardzo często mylone z gravelami. Rowery przełajowe mają do tego agresywniejszą budowę.

Obręcze i opony.

Obręcze (koła) w rowerach gravel mają zazwyczaj 28 cali. Zdarza się, że obręcze są czasem przystosowane do jazdy bezdętkowej.

Jeśli chodzi o opony, to jest to dość szeroki temat. Na grupach gravelowych krąży anegdota, że dzień bez pytania o opony to dzień stracony.

Wszystko zależy od powierzchni. Opony gravelowe powinny być komfortowe zarówno na asfalcie jak i i w terenie. Znalezienie idealnego wyważenia pomiędzy asfaltem i terenem nie jest łatwe. Dlatego warto zwrócić uwagę na to, jakie opony ma model do którego się przymierzamy. Najpopularniejsze w gravelach opony WTB kosztują często po 200 zł za sztukę, więc jeśli będziemy chcieli je wymienić po zakupie roweru, nie będzie to niski koszt.

Znów wracamy do tego jak będziecie korzystać ze swojego roweru. Jeśli wolicie jazdę po bezdrożach i w terenie możecie wybrać bieżnik opony trochę bardziej agresywny. Jednak jeśli dojeżdżacie do terenu po kilkadziesiąt kilometrów asfaltem, to warto aby bieżnik nie był zbyt bardzo agresywny, ponieważ jazda po asfalcie będzie mniej przyjemna.

W terenie ciśnienie opon powinno być również niższe niż w przypadku asfaltu, dzięki temu powierzchnia styku z terenem jest większa i jazda bardziej przyjemna.

Z tych właśnie względów, każdy gravelowiec szuka idealnej opony do swoich zastosowań. Często bieżnik może być delikatny i jeśli tylko nie są to całkowicie łyse opony jak w szosach to będzie wystarczający do jazdy w terenie. Dużo osób wybiera tzw. opony road plus, które wyglądają jak opony szosowe, ale są trochę szersze i mają bardzo delikatny bieżnik. 

Przerzutki i napęd.

W tym przypadku mamy do wyboru dwie opcje. Przerzutki tylko na tył lub na tył i przód.

Najczęściej mamy do czynienia z napędem 1×11, czyli jeden blat z przodu oraz 11 rzędowa kaseta z tyłu.

Druga opcja to 2×11, czyli dwa blaty z przodu i 11 rzędowa kaseta z tyłu.

Trzecia opcja to 2×10, czyli dwa blaty z przodu i 10 rzędowa kaseta z tyłu.

Skąd takie rozwiązania? Po pierwsze gravel ma być maksymalnie prostym rowerem, więc jeśli nie potrzebujemy dwóch blatów z przodu (w przypadku niższych prędkości nie jest potrzebny dodatkowy blat z przodu) to napęd 1×11 jest idealny. Po drugie brak dwóch blatów z przodu powoduje, że jesteśmy w stanie zmieścić bardzo szeroką oponę. Trzeci powód to brak zbierania się błota przy korbie w przypadku gdy mamy z przodu tylko jeden blat.

Gravel to hybryda rowerów szosowych z rowerami górskimi, dlatego część rozwiązań jest z jednej grupy rowerów, a część z drugiej. Wszystko po to aby znaleźć idealny kompromis pomiędzy asfaltem, a drogami poza nim. Już jednak powstały dedykowane części do graveli i taką jest grupa Shimano GRX. 

Hamulce.

W tym przypadku wybór jest tylko jeden i są to hamulce tarczowe. Przyczyna jest bardzo prosta, a mianowicie sprawują się lepiej w gorszych warunkach atmosferycznych. Deszcz i błoto to warunki naturalne dla graveli, więc dobrze aby hamulce były do tego przystosowane.

Rodzaj hamulców tarczowych dzieli się na mechaniczne, mechaniczno-hydrauliczne oraz hydrauliczne. Te pierwsze cechują się niezawodnością i prostotą w naprawie, więc często są wybierane przez osoby które robią wielodniowe wyprawy rowerowe. Drugie to hamulce które są hybrydą pomiędzy pierwszymi i trzecimi. Ciekawe rozwiązanie, które mam w swoim rowerze. Hamują lepiej niż hamulce mechanicznie, a jednocześnie nie są pełnymi hydraulikami. Ostatnie to właśnie pełne hamulce hydrauliczne w których nie ma linek, a płyn. Cięższe w naprawie, ale jednocześnie najbardziej dokładne i najmocniejsze w hamowaniu. Jeśli raz będzie się jeździło na pełnych hydraulikach, ciężko wrócić do hamulców mechanicznych.

Podsumowanie.

Mógłbym dalej pisać o osiach czy bardziej szczegółowych elementach roweru gravelowego. Jednak wydaję mi się, że opis który przygotowałem jest już wystarczający i w dobry sposób opisuje czym jest rower gravelowy i jakie elementy go charakteryzują.

Gravel to rower w którym liczy się przygoda, trasa i krajobrazy. Mamy na nim mieć maksymalną radość z jazdy i niekoniecznie umawiać się na ustawki, na których chcemy wykręcić jak największą średnią prędkość z jazdy.

Dla mnie osobiście to rower idealny dla kogoś, kto musi wyjechać nim z domu w mieście, dojechać poza miasto, przejechać się po lesie i pięknych okolicach i wrócić do domu.

Ciężko mi się patrzy na osoby jadące po ścieżkach rowerowych na rowerach MTB, które nigdy nie zaznają terenu. Nie wiem dlaczego na ten moment większość osób wybiera rowery MTB. Ich popularność z lat `90 kiedy się zaczęły pojawiać chyba nie znikła. Rowery MTB, czyli rowery górskie to rowery do jazdy po górach, czyli idealnie nadają się na podjazdy i zjazdy, a nie jazdę po płaskim.

Oprócz rowerów gravel, są rowery trekingowe, rowery typu cross czy rowery turystyczne. Wybór jest teraz niesamowity i każdy powinien wybierać rower do swoich potrzeb.

Na zdjęciach rower Rodnro Ruut ST2. Zachęcam do wyboru marek z Polski, których jakość jest taka sama lub nawet wyższa niż rowerów producentów zagranicznych. Często również przy tego typu rowerach płacimy za markę, gdzie jeśli wybralibyśmy produkt polski, dostalibyśmy w tej cenie o wiele więcej. Dużo marek polskich jest popularniejsza poza naszym krajem niż u nas.

Jeśli interesują Cię rowerowe tematy, zapraszam na nasz profil Gravelowapara, który prowadzę dla przyjemności i dokumentowania naszych rowerowych wypraw. 

To pierwszy rowerowy wpis na tym blogu, więc na pewno powstanie ich więcej. Jeśli masz pytania, lub miałbym poruszyć jakiś temat w kwestii graveli, daj znać pod wpisem na Facebooku lub w prywatnej wiadomości na Facebooku lub Instagramie.

You May Also Like
Czytaj więcej

Programowanie treningu CrossFit

Większość osób stykających się z CrossFit widzi go jako wiele ćwiczeń połączonych w jakikolwiek sposób robionych szybko i intensywnie. Jeśli myślisz, że CrossFit polega na wpadaniu na siłownie i wykonywaniu jakiegokolwiek WOD, to jesteś w dużym błędzie. Jest to jeden z najbardziej złożonych programów fitness jakie można spotkać. Programowanie treningu CrossFit ma swoje zasady i poniżej delikatny ich zarys.   Crossfit to ciągle zmiennie ruchy funkcjonalne o wysokiej intensywności. Jednak zmienność oraz intensywność nie warunkują wszystkiego i nie oznaczają, że nie mamy żadnego programu treningowego.   Zacznijmy od składowych treningu. Bardzo często będę używał angielskich nazw, gdyż po pierwsze wszyscy się nimi posługujemy bo tak jest prościej, a po drugie tłumaczenia często są zgubne. Kto…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Technika – Clean, Power Clean, Hang Clean

Jeszcze mi się nie zdarzyło prowadzić zajęcia i nie tłumaczyć co oznaczają te ćwiczenia jeśli pojawiają się w WOD. Nawet jeśli ktoś je zna, pada pytanie, “czyli hang jest stąd ?” pokazując gdzie trzeba lub nie koniecznie. Zapraszam do spędzenia kilku minut i ogarnięciu sprawy raz na zawsze 😉 Poniższe opisy nie są szczegółowe, tylko jak najprostsze dla zrozumienia jedynie różnic między ćwiczeniami. CLEAN (squat clean) – zarzut (do siadu) Czysta forma. Pełny zarzut. Czasami opisywana jako tylko “Clean”, czasami dla jasności z prefiksem “squat”. Najważniejsza zasada: zarzucamy z ziemi do pełnego siadu, wchodząc pod sztangę i odkładamy sztangę na ziemię. POWER CLEAN – zarzut bez siadu Zarzut do stania.…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Skąd brać darmowe plany treningowe CrossFit?

Popularność CrossFit tak wzrosła, że już nie tylko trenuję się tą metodą w dużych miastach, ale i również w mniejszych miejscowościach. Tam gdzie nie zawsze jest box i tam gdzie dostęp do wiedzy o CrossFit jest ograniczony. Są też tacy, którzy nie chcą uczestniczyć w zajęciach, nawet jak mają taką możliwość, tylko trenować na własną rękę. W końcu niektórzy, mając swoje garażowe siłownie (co najbardziej odpowiada klimatowi CrossFit), sami dzień w dzień robią trening. Skąd brać treningi CrossFit, jak je wybierać oraz na co zwracać uwagę, dowiecie się z tego wpisu. Poniżej znajdziecie najpopularniejsze i najlepsze programy treningowe, które są dostępne za darmo w sieci. Codziennie aktualizowane i prowadzone na…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Jak zostać trenerem CrossFit?

Piszecie, dzwonicie, pytacie. Jak zostać trenerem CrossFit? Jaki kurs wybrać? Już na początku napiszę, że kursu się nie wybiera! Co najwyżej lokalizację. Jednak po kolei. Kurs na trenera CrossFit, który daje kwalifikacje do bycia trenerem i posługiwania się tytułem “Trener CrossFit Level-1” jest tylko i wyłącznie jeden. Organizuje go CrossFit Inc., i o ile wcześniej trzeba było wyjechać za granicę, żeby go odbyć, dziś znajdujemy się w tak komfortowej sytuacji, że kursy odbywają się już w Polsce. Powtarzam, jest to jedyna słuszna droga do zdobycia kwalifikacji. Zdaję sobie z tego sprawę, że istnieje wiele podobnych kursów, gdzie nawet nazwy są podobne (Level 1), jednak nie ma to nic wspólnego ze…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

3 ćwiczenia na brzuch, które dadzą Ci CrossFitowy kaloryfer

Na pewno chciałbyś poznać 3 ćwiczenia na brzuch, które dadzą Ci CrossFitowy kaloryfer. W sieci jest pełno porad jak zdobyć wymarzoną kratkę na brzuchu. Jednak powiedzmy sobie szczerze, że kto jak kto, ale CrossFitowcy na brak dobrego brzucha nie narzekają. Tak naprawdę nie muszą o nim myśleć, ale czy to dzięki specjalnym ćwiczeniom ? Pierwsza, najważniejsza informacja. Tłuszcz nie spala się miejscowo. Jeśli czytasz to po raz pierwszy w życiu, zapamiętaj to na zawsze. Choćbyś robił 1000 brzuchów dziennie, to nie spowoduje, że spalisz tłuszcz na brzuchu. Oczywiście, że coś spalisz, bo trwałoby to pewnie z godzinę, ale nie koniecznie tylko na brzuchu. Efekt termiczny. Czy regularne chodzenie do sauny…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Słownik CrossFit

Poniżej lista najpopularniejszych zwrotów, sprzętu oraz ćwiczeń w CrosstFit. Jeśli nie będziecie znali jakiegoś wyrażenia wystarczy tutaj zaglądnąć. Z czasem lista będzie uzupełniana tak, aby była pełna.   SŁOWNIK CROSSFIT Podstawy: WOD – Workout Of The Day – “trening dnia”, czyli część główna każdego treningu trwająca od kilku do kilkunastu minut, czasami więcej. Każdego dnia zestaw ćwiczeń w WOD jest inny. Benchmark – jest to WOD sprawdzający Twoją sprawność. Z góry ustalone zestawy ćwiczeń, takie same na całym świecie. Benchmarki są nazywane od nazw huraganów (Fran, Barbara, Helen) oraz bohaterów wojennych (DT, Jake). Lista: “Benchamrk List” AMRAP – As many rounds as possible – jak najwięcej rund w określonym czasie…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Jak założyć CrossFit box?

Niedługo w Polsce będziemy mieli 100 boxów CrossFit. Jeszcze 2 lata temu, można było jednym tchem wymienić wszystkie w naszym kraju. Nie ma miesiąca, w którym nie powstawałby kolejny box. W większych miastach robi się coraz ciaśniej. Jednak jak porównamy to do stanu z innych krajów, jeszcze daleko jesteśmy w tyle. Gdzie indziej boxy są prawie na każdej ulicy. Nie doszliśmy do poziomu z innych krajów, ponieważ gospodarczo nie stoimy tak jak one, a box nie dla każdego może być czymś dodatkowym do wykonywanej pracy. Za granicą istnieje mnóstwo małych boxów zorientowanych wokół jednego trenera. W Polsce jest trochę na odwrót i jak ktoś myśli o boxie to od razu…
Czytaj więcej