Spis treści
- Albo Ci się chce, albo stoisz w miejscu.
- Pracuj nad własną marką.
- Nie zawsze się opłaci, ale inni patrzą.
- Zmieniaj otoczenie, tak często, jak tego potrzebujesz.
- Jedno działanie, które może zmienić wszystko.
- Obiecuj więcej, niż oczekują, dawaj więcej, niż obiecałeś.
- Nigdy nie wiesz, kiedy nadchodzi okazja.
Wpis, jak i film na YouTube, na temat tego, dlaczego jedni cały czas się rozwijają, a inni stoją w miejscu, powstał dość spontanicznie.
Tak naprawę zainspirował mnie do tego ostatni tydzień, parę rozmów w pracy i to co udało mi się zauważyć. Nie da się ukryć, że jedni cały czas się rozwijają, osiągają z roku na rok więcej, a inni albo stoją w miejscu, albo idą naprawdę malutkimi kroczkami. Dlaczego tak jest?
Jeśli wolisz materiały w wersji video lub audio, zapraszam na swój kanał na YouTube, gdzie poruszam równolegle tematy z bloga.
Albo Ci się chce, albo stoisz w miejscu.
Moim głównym spostrzeżeniem i refleksją z tego tygodnia, był fakt, że część osób z którymi się stykam, starają się, robią więcej niż się od nich oczekuje, a część albo robi dokładnie tyle ile trzeba albo i nawet mniej.
Nie trudno zauważyć, że te osoby, które nieustannie dowożą wyniki i realizują w ponadprzeciętny sposób to co sobie zamierzą, cały czas idą do przodu. Nie tylko chodzi o dowożenie samych tematów, ale jeśli staramy się i przykładamy do tego co robimy, sami cały czas się rozwijamy.
Pracuj nad własną marką.
Nigdy nie wiemy, czy ten jeden mail, jeden telefon czy jedno spotkanie, nie będzie tym, co zmieni nasze całe życie. Niewiele osób zdaję sobie sprawę z tego, że cały czas pracujemy nad własną marką. Bez względu na to czy prowadzimy własny biznes, czy pracujemy w korporacji, czy małej rodzinnej firmie. Wszystko co robimy, wpływa na budowanie marki osobistej. Wychodząc natomiast z organizacji lub zmieniając pracę, zabieramy ze sobą właśnie markę osobistą, którą sobie albo wypracowaliśmy, albo nie.
Nie zawsze się opłaci, ale inni patrzą.
Na przestrzeni lat, to jak bardzo się starałem i jak bardzo wkładałem serce w to co robię, nie przynosiło zawsze rezultatów. Nawet w 90% przypadków w danej organizacji czy w danym czasie to się nie opłacało. Jednak ja zawsze wiem, że inne osoby obserwują. Nawet jeśli robię coś dobrze w miejscu w którym się nie rozwijam, wiem, że inni patrzą. Wiem, że jak zmienię środowisko, to to co robiłem wcześniej, wpłynie na to, co będzie w kolejnym miejscu.
Zmieniaj otoczenie, tak często, jak tego potrzebujesz.
Ze mną sprawa jest prosta, wiecie, że nieustannie wywracam swoje życie do góry nogami. Zmieniam pracę, otoczenie, środowisko i nawet ludzi którzy są dookoła mnie. Jednak robię to z jednej prostej przyczyny, czyli tego, że stoję w miejscu. Wiem, że zmiana otoczenia nie jest prosta, jednak jeśli Ci nie służy, trzeba odejść i szukać dalej.
Jedno działanie, które może zmienić wszystko.
Podam dwa przykłady z tego tygodnia. Pierwszy, to sytuacja w której poprosiłem o wykonanie czegoś parę firm. Jedni temat olali, drudzy wykonali dokładnie to co prosiłem, a inni zrobili więcej niż oczekiwałem. Pomimo, że mówimy, o firmach, za wszystko odpowiadali ludzie. Jeśli wiem, że w danej organizacji pracuje ktoś kto po pierwsze dowozi wynik, po drugie robi to szybko, a po trzecie robi więcej niż się od niego oczekuje, to bez względu na to gdzie ta osoba będzie lub ja będę, prędzej czy później znów na siebie trafimy. Dlatego, że jak robimy coś dobrze, to zapadamy innym w pamieć. Nigdy nie wiemy, kiedy ktoś sobie o nas przypomni i może zaproponuje coś, co zmieni nasze życie.
Druga sytuacja, to zwykły mail. Taki, na który nie trzeba było odpisać w ponad przeciętny sposób, jednak ktoś się postarał i tak zrobił. Do czego to doprowadziło? Do ustawienia spotkania i rozmowy na temat tego, czy nie jest zainteresowana pracą, a jeśli tak to w jakim charakterze. Pomimo, że druga strona nie szukała nikogo do pracy, ze względu na jeden bardzo dobrze napisany mail, zaprosiła na rozmowę. Nigdy nie wiemy, czy to co właśnie mamy zamiar zrobić, nie przyniesie nam nowych możliwości.
Obiecuj więcej, niż oczekują, dawaj więcej, niż obiecałeś.
Ta zasada, jak wyżej, nie zawsze przynosi skutek w stosunku do tych z którymi pracujemy. Jednak jeśli będziemy się nią kierować, prędzej czy później trafimy na kogoś kto to doceni i nam to wynagrodzi. Cały czas pracujemy nad własną marką i jeśli w ten sposób będziemy działać, będzie ona rosła i rozwijała się wraz z tym co robimy i jak to robimy. Dodatkowo wyróżnimy się na tle dużej ilości osób, które działają w przeciętny sposób.
Nigdy nie wiesz, kiedy nadchodzi okazja.
Podsumowując, jeśli chcesz się rozwijać, cały czas musisz dawać z siebie wszystko. Nawet jeśli wiesz, że w danym momencie czy organizacji, nie przynosi to skutków. Jeśli będziesz robić wszystko w ponad przeciętny sposób, przyniesie to skutek. Może nie od razu, ale na pewno kiedyś.
Najgorsza jest sytuacja, w której się nie staramy, przestajemy się rozwijać, a osoby, które nas obserwują lub z którymi pracujemy, skreślają nas w głowie. Nie powiedzą nam tego wprost, ale w ich głowach jesteśmy już skreśleni. Nie dostaniemy wtedy już żadnej nowej propozycji – podwyżki, podniesienia kwalifikacji, czy nowej pracy.
Idą do przodu oraz rozwijają się Ci, którzy po pierwsze dowożą to co obiecali, po drugie, robią to w ponadprzeciętny sposób, a po trzecie cały czas się starają. Jeśli też chcesz się rozwijać, więcej zarabiać, więcej podróżować, uczestniczyć w coraz bardziej ekscytujących projektach, musisz każdego dnia, we wszystkim co robisz, dawać z siebie tyle ile możesz. Innego wyjścia nie ma.
Pracuj nad własną marką, a nie będzie miało znaczenia, gdzie i co robisz. Silna marka, zawsze znajdzie zajęcie i satysfakcje z tego co robi i gdzie pracuje.