Jesteś atrakcyjna i inteligentna. Na brak pieniędzy również nie narzekasz. Jeśli jeszcze nie osiągnęłaś tego co chciałaś, to jesteś na bardzo dobrej drodze do tego, aby tak się stało. Większość facetów Cię lubi, a znaczna ich część, chciała by się z Tobą umówić. Nie masz wrogiego nastawienia do innych. Wręcz przeciwnie, jesteś pewna siebie i zdecydowana. Wiesz czego chcesz od życia i szanujesz innych. Nie musisz mieć udanego związku, bo i tak masz zbyt wiele. Jeśli go natomiast masz, to jeszcze gorzej dla Ciebie.
Dlaczego gorzej? Bo większość kobiet ma z Tobą jakiś problem. Nie jest źle, gdy tylko obgadują Cię za plecami. Gorzej, gdy swoje nastawienie przekładają na życie zawodowe. Z jakiś nieokreślonych przyczyn, nie są w stanie znieść Twojej osoby. Piszę, nieokreślonych, bo przecież nie robisz nic złego. Dlaczego tak się dzieje?
Faceci to zdobywcy. Przynajmniej tak powinno być. Nie jestem zdania, że kobieta nie może wykonać pierwszego kroku, ale każdy facet powinien wykazać się inicjatywą. Nawet jeśli kobieta wykonała ten pierwszy krok, kolejny, musi należeć do niego. Będąc zdobywcami, walczymy przez działanie. Inaczej natomiast jest z kobietami. Przez wpajane od lat stanowisko, że kobiecie nie wypada większości rzeczy, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, nie są w stanie działać. Jedyne co im pozostaję, to prezentować się najlepiej jak potrafią. I co się dzieje, jeśli na horyzoncie pojawi się atrakcyjniejsza rywalka?
Nie skupiają się na sobie i na tym, że to one mogą być lepsze, tylko na tej drugiej stronie. Prowadzi to do zawiści, frustracji i niezadowolenia z własnego życia. Jeśli tylko mają możliwość, odegrają się przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Rozwiązanie tego problemu jest tylko i wyłącznie jedno. Nie masz wpływu na to, jak postrzegają Cię inni. Zawsze znajdzie się grupa osób, która będzie Ci czegoś zazdrościła. Niedowartościowani, zakompleksieni tchórze, którzy nie potrafią sięgać w życiu po to co chcą. Jedyną ich strategią, aby poczuć się lepiej, jest umniejszanie wartości innych lub sprawianie im problemów. Jednak im więcej takich osób, tym lepiej dla Ciebie. To znaczy również, że jesteś na dobrej drodze.
Gdyby wszyscy mnie lubili, na pewno zastanawiałbym się co robię nie tak. Dlatego rób swoje i nie przejmuj się tym co myślą o Tobie inni. Jeśli natomiast masz przez to problemy, to musisz sobie z nimi jak najszybciej poradzić i iść dalej. Im więcej tych problemów, tym silniejsza będziesz i każdy kolejny, nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem. Pracując nad sobą i stając się lepsza w każdym wymiarze swojego życia, napotkasz jeszcze mnóstwo problemów z innymi. Dlatego rób swoje i nie przejmuj się tymi sukami. One zawsze będą dookoła Ciebie oraz innych niezależnych i silnych kobiet.