Na rynku jest tyle suplementów, że gydbyśmy chcieli brać większość z nich musielibyśmy mieć w domu całą aptekę, a nasz żołądek niekoniecznie mógłby to wytrzymać. Do tego czytanie złotych porad w stylu MH, gdzie czytamy, że kawa przed treningiem nam pomoże, wiśnie spowodują lepszą regenerację, a kwaszona kapusta odpowiada za budowanie masy mięśniowej, na pewno nie pomaga. Można się w tym wszystkim pogubić. Dlatego również postaram się pisać jak najprościej. Nie jestem zwolenikiem garści tabletek z rana, jednak są takie, na które warto zwrócić uwagę.
Od dłuższego czasu mam problem z regeneracją. Dokładnie z odpowiednią jakością oraz ilością snu. Właśnie przez to postanowiłem przyjrzeć się po raz kolejny ZMA. Będąc na cateringu, większość witamin i mikroelementów, przyswajam w właśnie zróżnicowanej diecie, jednak można to trochę polepszyć.
Co to jest ZMA ?
ZMA to nic innego jak połączenie magnezu oraz cynku z witaminą B6.
Co daje ZMA ?
ZMA oprócz podniesienia testosteronu we krwi daje nam przede wszystkim lepszą jakość snu. Poprawia regenerację poprzez magnez i cynk, które regulują metabolizm i są niezbędne w dużej ilości reakcji chemicznych w naszym organizmie. Cynk jest też odpowiedzialny za regulowanie testosteronu u mężczyzn. Magnez natomiast obniża poziom kortyzolu we krwi, stąd reklamy, że jeśli Twoje dziecko opanowuje szaleństwo podaj mu magnez to się uspokoi. Pozwolicie, że nie będę rozpisywał się na ten temat bardzo dokładnie, tylko przejdę do sedna sprawy, czyli czy warto brać ZMA.
Jak długo i kiedy brać ZMA ?
Możemy je przyjmować, w cyklach 2 miesięcznych, z krótkimi 2/3 tygodniowymi przerwami, po to aby organizm nie odzwyczaił się od przyjmowania tych składników z pożywienia. ZMA najlepiej brać przed snem, około 60/30 minut przed. To powoduje lepszą jakość snu i regenerację, która w tym stanie jest najważniejszą czynnością organizmu.
Czy można te składniki dostarczyć w diecie ?
Można, zajadając się kaszą gryczaną, cebulą, chrzanem, czosnkiem, pestkami dyni itp, itd. Jednak jak zaraz poniżej się przekonacie, dużo łatwiej i taniej jest po prostu dostarczyć je w formie tabletki przed snem.
Lepiej brać ZMA firmowe czy tzw. „apteczne ZMA” ?
Wiele firm produkuje ZMA, które możemy kupić w sklepach dla sportowców. Jeśli dysponujemy dużą ilością gotówki, możemy na przykład wybrać ZMA z aminokwasami, co wystrzeli w kosmos naszą wieczorną regenerację. Taka opcja jest jak najbardziej racjonalna. Jednak możemy też wybrać dwie inne drogi. Pierwsza, to zakup magnezu z B6 plus osobno cynku, a druga, to zakup takie samego zestawu tylko pod inną formą. Takim zestawem może być MenMag, który oprócz cynku, magnezu oraz B6 zawiera wyciąg z korzenia Maca.
Jak się czuję po stosowaniu MenMag ?
Rożnicę poczułem już po pierwszym śnie. Po pierwsze jest on dużo głębszy niż normalnie. Po drugie budzę się bardziej wypoczęty, a po trzecie budzę się spokojniejszy. Jeśli stosujesz ZMA i nie czujesz różnicy, tak jak pisałem wyżej, odstaw je na kilka tygodni. Moim skromnym zdaniem, ZMA brać warto. W obojętniej jakiej formie. Jeśli masz problem z regeneracją oraz snem jest to rozwiązanie idealne. Wcześniej przyjmowałem sam magnez, ale nie miało to większego znaczenia. W takim połączeniu naprawdę czuję różnicę.
Jaka jest cena ZMA ?
Firmowe ZMA zaczynają się od 20/30 zł. Te z aminokwasami i dodatkowymi składnikami przyspieszającymi regenerację oraz polepszającymi jakość snu około 100 zł. MenMag to koszt 15 zł na 30 dni. Istnieje opcja na każdy portfel. Strona suplementu: https://meskimagnez.pl/
Śpijcie spokojnie. Budźcie się wypoczęci.
*wpis nie jest sponsorowany