Czas na sprawdzian twojej wytrwałości

nie chce mi się

nie mam siły

pada deszcz

wszystko mnie boli

nie wyspałem się

rozstałem się z kimś

miałem ciężki dzień

nie wyrobię się

od poniedziałku

i tak nie warto

nie zrobi to różnicy

spieszy mi się

od następnego miesiąca

rozwiodłem się

boję się

zimno mi

mam zły humor

jestem wkurwiony

nie chce kogoś spotkać

po weekendzie

jestem w żałobie

źle się czuję

jestem poważnie chory

zbyt długo to trwa

mam tego dość

odpuszczam.

 

Nie jest wyzwaniem działać, kiedy wszystko się układa. Każdy tak potrafi. Najlepsi, działają wtedy kiedy jest najciężej. 

 

Po dzisiejszym dniu i tym co usłyszałem od innych albo tym co zauważyłem dookoła, znów dochodzę do wniosków, że zbyt wiele rzeczy wpływa na nasz cel. Rzeczy, które dla nas nie powinny mieć znaczenia. Osiąganie zamierzonych rezultatów to nie droga z której można na chwilę zejść. Bez względu na to co chcemy osiągnąć, potrzebujemy tylko jednej umiejętności – wytrwałości. Wszyscy narzekają na pogodę i ty też możesz to robić, ale ona nie powinna wpływać na twój trening czy to co chcesz zrobić danego dnia.

Odpuszczamy wtedy, no właśnie, kiedy? Jedni odpuszczają bo pada deszcz, inni odpuszczają bo robią coś latami i nie osiągają rezultatów. Nie ma zasady i każdy z nas jest słabszy lub mocniejszy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że słabi chcą osiągnąć rezultaty mocniejszych. I źle się z tym czują. Źle czują się ze sobą i z tym co reprezentują. Chcą więcej. Chcą osiągnąć to samo co najwytrwalsi, ale bez zaangażowania i na odpierdol się.

Chcesz czegoś? Musisz o to walczyć. Każdego dnia. Nie tylko wtedy kiedy wszystko ci sprzyja, ale również wtedy kiedy wszystko i wszyscy są przeciwko tobie. Nie może to na ciebie wpłynąć i dalej musisz robić swoje.

Plan treningowy to plan. Trzeba go realizować dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku. Bez względu na samopoczucie, pogodę czy innych. To, że coś jest nie tak, możemy przyjąć, możemy to zrozumieć, ale nie musi to na nas wpływać. Jeśli jest źle to tylko oznacza, że to nie koniec.

Zdajecie sobie sprawę z tego, że powyższe słowa, nie odnoszą się tylko do treningu. Każdy o coś walczy. Walczcie póki nie padniecie. Jeśli padniecie, wstańcie i walczcie dalej.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like
Czytaj więcej

Czy puszczanie lampionów jest legalne i bezpieczne?

Spis treści Fajerwerki vs lampiony. Chińska tradycja od 2 tysięcy lat.Z czego są zrobione lampiony.Czy puszczanie lampionów jest legalne?Czy lampiony są bezpieczne?Chwilowa rozrywka cierpieniem innych. Nie mogę przejść obojętnie obok informacji na temat śmierci ponad 30 zwierząt w Niemczech w zoo w Krefeld. Dziś już mamy informację co było przyczyna pożaru i jest to co najmniej przerażające. Fajerwerki vs lampiony. To, że petardy i fajerwerki są szkodliwe dla środowiska oraz ich używanie jest całkowitym brakiem empatii wobec wszystkiego co nas otacza dookoła jest jasne. Jeśli uważasz, że puszczanie fajerwerków ma jakąkolwiek rację bytu to światopoglądowo jesteśmy w całkowicie innym miejscu i mam nadzieję, że się to zmieni. Nie będę rozwodził…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Fajerwerki w Sylwestra to zgoda na śmierć

Cały problem fajerwerków, większość osób sprowadza do strachu psów oraz kotów. Ignorancja w tym temacie jest niewyobrażalna, a brak wiedzy jaka jest rzeczywistość nie dociera do nikogo. Przygotowując ten wpis nie było mi łatwo znaleźć wszystkie informacje. Tak jakbyśmy nie chcieli dopuszczać do siebie tej świadomości.
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Rób swoje i nie oglądaj się na innych – część 2

Spis treści Dobrzy doradcyBędę robił to co czuję, a nie to co powinienemGdzie podziała się oryginalność?Przestań przejmować się opinią innychJak robię wszystko wbrew najlepszym praktykomBędę robił swoje i Ciebie zachęcam do tego samego Pierwszą część tego wpisu napisałem w 2013 roku, czyli już ponad 7 lat temu. Znajdziecie go tutaj. Podpisuję się pod każdym słowem w tym wpisie i dalej staram się kierować zasadami, które w nim opisałem. Teraz, gdy po raz kolejny chcę robić to co uważam za wartościowe, ale niekoniecznie popularne, nie wyobrażam sobie lepszej formy startu niż druga część tamtego wpisu. Dobrzy doradcy Jak nigdy wcześniej, mamy teraz dookoła siebie mnóstwo osób, które za wszelką cenę chcą…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Gdy czujesz, że stoisz w miejscu

Spis treści Albo Ci się chce, albo stoisz w miejscu.Pracuj nad własną marką.Nie zawsze się opłaci, ale inni patrzą.Zmieniaj otoczenie, tak często, jak tego potrzebujesz.Jedno działanie, które może zmienić wszystko.Obiecuj więcej, niż oczekują, dawaj więcej, niż obiecałeś.Nigdy nie wiesz, kiedy nadchodzi okazja. Wpis, jak i film na YouTube, na temat tego, dlaczego jedni cały czas się rozwijają, a inni stoją w miejscu, powstał dość spontanicznie. Tak naprawę zainspirował mnie do tego ostatni tydzień, parę rozmów w pracy i to co udało mi się zauważyć. Nie da się ukryć, że jedni cały czas się rozwijają, osiągają z roku na rok więcej, a inni albo stoją w miejscu, albo idą naprawdę malutkimi…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Jak w rok zmieniłem całe swoje życie

Spis treści Zmiana nie jest wcale prosta.Rzucam wszystko.Czas popełniania błędów.Biedny i szczęśliwy.Jeśli umiesz liczyć, licz na siebie.Powstanie Brandfit.Sześć rzeczy, które nauczyłem się przez rok. Pierwszy wpis z cyklu “Żyj mocno”. Teraz wszystko będzie spójne, a ja nie będę pisał tylko o CrossFit. Jednak zacznijmy od początku. Zmiana nie jest wcale prosta. Od samego startu pracy jako trener wiedziałem do czego zmierzam. Nie chciałem nigdy otworzyć własnego miejsca, nie chciałem mieć zespołu trenerów, nie chciałem własnego boxa. Chciałem zająć się biznesem, który jest powiązany z branżą. Droga jaką przebyłem była do tego najbardziej odpowiednia. Jednak podjęcie decyzji o zmianie wcale nie jest takie proste. Rozumiem osoby, które wahają się czy zmienić…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Rób swoje i nie oglądaj się na innych

Na początku napiszę dlaczego chciałbym wyjechać na określony czas do Stanów Zjednoczonych. Otóż, myślę o tym dlatego, że chciałbym się znaleźć, chociaż przez moment, w środowisku osób, których nie interesuje kim jesteś, skąd pochodzisz, co robisz, kim są Twoi rodzice, jak się ubierasz lub jakim samochodem jeździsz. Jedyne co ich interesuję to jaką masz misje w życiu i co robisz żeby ją zrealizować. Za oceanem, większość osób ma misje i nikogo to nie dziwi. Większość lubi swoją pracę i chce być w tym najlepszy na świecie. Amerykański etos pracy. Możemy się śmiać i drwić, jednak jest wiele rzeczy, których możemy się od nich nauczyć. Najważniejszą rzeczą w moim życiu jest rozwój. Jeśli…
Czytaj więcej
Czytaj więcej

Pies z adopcji czy pies z hodowli?

Spis treści Pies z adopcji czy pies z hodowli?Zakochani w Shiba Inu.Z drugiej Shiby do psa z adopcji.Pies z adopcji vs pies z hodowli.Podsumowanie. Zmiana z “BlogCrossFit” na “Żyj mocno”, była podyktowana przede wszystkim tym, że chcę pisać o sprawach dla mnie ważnych, a nie tylko o takich związanych z CrossFit. Psy natomiast to całe moje życie. Mam psy odkąd pamiętam. Rodzice kupili Argo (labradora), z którym nie tylko bardzo się zżyłem, ale w wieku kilkunastu lat tresowałem go codziennie po szkole i startowałem z nim na wystawach. Później był adoptowany, lecz z normalnego domu pit bull. Szaman był ze mną w najcięższych momentach w moim życiu. Zdecydowanie wpłynął na…
Czytaj więcej