Ile razy zbierałeś się na trening i w ostatniej chwili przypominałeś sobie o portfelu. Ile razy zdarzyło Ci się zgubić pieniądze, bo znów nie wziąłeś swojego dużego i niewygodnego portfela. Ile razy szukałeś portfela, który nie wiadomo gdzie jest?
Woolet rozwiązuję te wszystkie problemy. To inteligentny, minimalistyczny portfel, który odniósł sukces nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Może nie jest dla każdego, ze względu na cenę, jednak wraz z rozwojem marki, można trafić teraz dość niezłe okazje. Do tego, na końcu wpisu dowiecie się jak kupić jego najnowszą wersję za połowę ceny!
Osobiście wybrałem Woolet, po tym, jak po raz kolejny zgubiłem pieniądze, ponieważ swój portfel, zostawiłem w domu. W zasadzie to pół domu się do niego mieści, dlatego go nie wziąłem. Jest to piękny skórzany portfel, za niemałe pieniądze, lecz jego niepraktyczność zaważyła o tym, że go nie używam.
Już od dłuższego czasu myślałem o minimalistycznym portfelu, jednak jak już miałem wybrać, to wiedziałem, że będzie to Woolet. Nie tylko minimalistyczny, ale i inteligentny. Portfel testowałem ponad dwa miesiące, więc nie są to wrażenia na gorąco.
Jak widzicie na zdjęciu powyżej jest naprawdę bardzo cienki i mieści się do każdej kieszeni, nawet tej z przodu spodni, czy spodni dresowych, które, my trenerzy nosimy na okrągło. Nie wypycha, jest dobrze schowany.
Wykonanie samego Wooleta to już najwyższa półka. Skóra jest niesamowicie miękka i przyjemna w dotyku. Dobrze się składa, a kontrastujące przeszycia nadają bardzo dobrego wyglądu. Wybrałem pierwszą wersję z czarnej skóry z zewnątrz oraz czerwonej w środku. Jeśli dobrze mnie znacie, to wiecie, że uwielbiam połączenie czarnego i czerwonego, które towarzyszy mi wszędzie.
Jest również wersja ekologiczna, dla osób dbających o zwierzęta oraz środowisko. W momencie pisania tej recenzji na rynek wchodzi już trzecia wersja Wooleta – “Glow”, także jest z czego wybierać.
W środku znajdziecie miejsce na cztery karty i jeden schowek pod nimi. Klasyczne miejsce na banknoty oraz jedną ukrytą kieszeń.
W tym momencie musicie odpowiedzieć sobie na pytanie ile kart potrzebujecie. Ja zostałem przy dwóch kartach płatniczych, dowodzie oraz prawo jazdy. Jestem pewien, że nie używacie większości kart i nie musicie nosić je ze sobą każdego dnia. Jeśli macie dużo kart do zbierania jakiś durnych punktów i innych lojalnościówek to zawsze możecie je ze sobą brać jak wychodzicie na zakupy. Osobiście skłaniałbym się do minimalizmu i ewentualnie skorzystał z aplikacji, zamiast kart. Tak, zamiast korzystać z kart, możecie zbierać swoje wszystkie punkty przez aplikacje.
Powyżej zdjęcie ukrytej kieszeni. Możecie w niej trzymać monety, jednak będzie ona wtedy dość wypchana i sam portfel będzie grubszy. Sam trzymam w nim drobne o większych nominałach, a całą drobnicę wrzucam po przyjściu do domu do skarbonki, która leży koło miejsca na klucze. Wydaję mi się jednak, że większość z nas używa kart, które są nawet błogosławieństwem dla pań za kasą, która po otrzymaniu większego nominału pyta z błagalnym wzrokiem, czy nie można kartą.
Kolejne zdjęcie to głośnik, który jest umieszczony w portfelu. Dzięki niemu nie będziecie długo go szukać przy wyjściu z domu. Wystarczy, że w aplikacji wywołacie swój portfel, a on zapiszczy i będziecie już wiedzieć gdzie on jest.
Dużo napisałem się o wyglądzie portfela, ponieważ, jak dla mnie, jest on najważniejszy, jednak jeszcze nie wspomniałem, jak on dokładnie działa. Woolet jest wyposażony w nadajnik GPS, który jest połączony z aplikacją w Twoim telefonie. Dzięki niej, możesz zawsze sprawdzić ostatnią lokalizację portfela. Po ciężkim weekendzie, nie trzeba będzie odwiedzać wszystkich miejsc w których się było, tylko w aplikacji dowiemy się gdzie został. Po skradzeniu portfela, ta funkcja również nas uratuje.
Oprócz tego, portfel, gdy jest połączony przez bluetooth z telefonem, wydaje “szczekający” dźwięk, gdy wyjdzie się bez niego. Ta funkcja sprawia, że nie zostawimy portfela na stoliku w knajpie, tylko po jej opuszczeniu będziemy musieli do niej wrócić, o czym przypomni nam telefon.
Woolet posiada bezprzewodowe ładowanie na każdej ładowarce o tej technologi. Bateria wystarcza jednak na bardzo długo, a jej poziom można sprawdzić w aplikacji. W sklepie możecie również nabyć taką ładowarkę w bardzo dobrej cenie razem z portfelem.
Sklep Woolet to również inne akcesoria i technologie powiązanie z samym inteligentnym portfelem.
W tej chwili wystartowała kampania Woolet Glow na Kickstarter. Jesteście w stanie kupić najnowszą wersję Wooleta za połowę ceny. Gdybyście jednak chcieli wybrać starsze wersje to na stronie sklepu jest mnóstwo dobrych promocji.
Poniżej link do kampanii Woolet Glow.