Jak poprawić nasz system odpornościowy? Czy istnieją sposoby na uchronienie się od chorób, na które w okresie jesienno-zimowym jesteśmy bardziej narażeni? Nikt nie lubi chorować. Wyprowadza nas to z równowagi i powoduje, że nie możemy działać na pełnych obrotach.
Równowaga jest tutaj kluczem. System odpornościowy to “system”, a nie pojedyncze, odrębne od siebie elementy. Nasze działania powinny być oparte na metodzie holistycznej, obejmującej wszystkie aspekty.
Sposoby na zwiększenie odporności.
Pierwsza i najważniejsza sprawa to zdrowy styl życia. To on wpływa na nasz system odpornościowy. Tak jak nie chodzi o to, aby być na diecie, tylko zmienić swój styl odżywiania, tak tutaj nie chodzi tylko o dodanie jakiś magicznych elementów do codzienności. Nasze wybory i to w jaki sposób funkcjonujemy każdego dnia, przekłada się na nasz system odpornościowy.
- 1. Wysypiaj się.
Sen jest NAJWAŻNIEJSZY. Nie tylko jeśli chodzi o system odpornościowy, ale o wszystko. Zaczynając od ciała, nadwagi, a na głowie kończąc. Nie schudniemy, jeśli nie śpimy odpowiedniej ilości godzin w ciągu nocy. W trakcie snu nasz organizm się regeneruję. Komórki się odbudowują i całe ciało się naprawia. Bez snu, możemy robić wszystko dobrze, a i tak nie osiągniemy celu. Jeśli zapytacie mnie o jego ilość, to zapewne odpowiem od 7 do 8 godzin. Istnieją osoby, którym wystarczy 6 godzin, ale na pewno nie jest ich zbyt dużo. Poniżej 6 robicie sobie już tylko krzywdę. Wiem to z autopsji. Nigdy nie miałem wymarzonej formy, gdy mało spałem. Osiągałem ją tylko w momencie gdy zwiększałem ilość snu. W szczytowej formie spałem około 7 godzin plus godzina w ciągu dnia. Dosypiałem ze względu na bardzo wczesne wstawanie. Teraz, gdy mogę wstać po 7, nie potrzebuję spać w ciągu dnia. Sen nie wpływa tylko na lepszą formę, łatwiejsze chudnięcie czy większą odporność. Wpływa również na produktywność i kreatywność. Właśnie jej szczyt teraz doświadczam.
2. Zadbaj o zdrową dietę.
Owoce i warzywa. Do tego ryby. Mięso niekoniecznie. Proste. Wiecie, że sam korzystam z cateringu Pomelo w którym macie zniżkę. Codziennie dostaję zestaw dobrze skomponowanych składników, przede wszystkim warzyw. Sam bym sobie tyle warzyw nie przygotowywał. Jednak wcale nie trzeba korzystać z cateringu. Prosta do stosowania zasada to używanie produktów jak najmniej przetworzonych. Wierzę, że dążymy do diety opartej na roślinach (choć mięso uwielbiam) i to one tak naprawdę powinny być podstawą. Do tego tłuszcz. Dobrej jakości, zróżnicowany. Wszystkie przetworzone węglowodany oraz cukier to nasz wróg. Wysyp problemów z insulinoopornością oraz cukrzycą wśród młodych ludzi powoduje u mnie ból głowy. Jeśli rodzice nie nauczyli nas jeść, to musimy nauczyć się sami. Ponad połowa Polaków jest otyła! Sam stosuję IF z różnych względów. Między innymi pomaga mi on trzymać cukier w ryzach. Niestety dla czekolady zrobię wszystko, dlatego jeśli chce ją jeść, muszę mieć wszystko inne pod kontrolą.
3. Ćwicz regularnie.
Nie chodzi o to, aby trenować 7 razy w tygodniu. Chodzi o to żeby robić to regularnie i się tym cieszyć. Wszędzie powtarzam, że sposobów na aktywność jest naprawdę niesamowicie dużo. Bez względu na to jaką wybierzecie, róbcie to regularnie. Lepiej 3 razy w tygodniu niż codziennie przez miesiąc, a później miesiąc przerwy. Pamiętajcie również, że to co się zepsuło w 10 lat, nie naprawi się w 3 miesiące. Chcąc mieć to czego inni nie maja, trzeba dojść tam gdzie inni nie dochodzą. Każdy z nas się różni pod względem genetycznym. Może być tak, że pierwsze rezultaty osiągniesz dopiero po pół roku. Jednak jeśli zrezygnujesz w piątym miesiącu regularnych ćwiczeń, nigdy się o tym nie dowiesz.
Pracując dużo przy biurku, postaraj się ćwiczyć lub ruszać więcej niż 3 godziny w tygodniu. Możesz wybrać powrót do domu na nogach, dodać nową aktywność lub wybrać się ze znajomymi pograć w piłkę. Nie ważne co robisz o ile prowadzisz aktywny tryb życia.
4. Zadbaj o higienę.
Zarazki są wszędzie. Nauczyłem się tego kiedyś, gdy pracowałem na hodowli gadów. Wszystko musiało być dwa razy myte, a wzięcie do dłoni zwierzęcia za kilka tysięcy euro, musiało wiązać się z umyciem i dezynfekcją rąk. Te zachowanie wniknęły do mojego życia codziennego. Po powrocie do domu, zawsze myje ręce. W toaletach publicznych otwieram drzwi łokciem, a wychodząc biorę kawałek papieru by nacisnąć klamkę. Staram się w takich miejscach niczego nie dotykać. Jedni pomyślą, że to paranoja, a ja wiem, że się to sprawdza. Naukowcy już dawno udowodnili, że przeziębiamy się, nie od chodzenia w zimie bez czapki na głowie, tylko od zarazków. W czasie gdy nasza odporność jest do tego obniżona, przepis na przeziębienie mamy gotowy. Dbaj o higienę. Zawsze.
5. Nie pal.
Cieszę się, że tak mało osób pali. W zasadzie nieliczni sięgają po papierosy. W tym miejscu napiszę również, że bez względu na to co mówią Wam inni, elektroniczne papierosy wcale nie są zdrowsze. Są badania, które pokazują, że po pierwsze przy elektronicznych papierosach pali się je stanowczo częściej i więcej, a po drugie sztuczne, chemiczne substancje w nich zawarte, również szkodzą. Gumy lub plastry z nikotyną? To tak jakby narkoman na odwyku, dostawał małe dawki narkotyków. Kompletny bezsens. Jeśli natomiast zmagasz się z rzuceniem, polecam książki i metody Allena Carra (Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie). Parę złotych wydane na książkę i po problemie. Możesz w trakcie jej czytania palić, a na końcu przeczytasz “Teraz zapal swojego ostatniego papierosa i ciesz się nim. To będzie twój ostatni”. Serio.
6. Zminimalizuj stres.
Stres potrafi rozwalić naprawdę dużo. Tak naprawdę, ustawiłbym go zaraz po śnie. Najpierw duża ilość snu, a później zadbanie o poziom stresu. Obniża nam odporność tak znacząco, że nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy. Gdy kiedyś chorowałem, przeważnie działo się to w trakcie sesji na studiach. Teraz moje podejście do wielu problemów jest zupełnie inne i staram się zarządzać swoim stresem. W zasadzie gdy go czuję, to mobilizuje mnie on do działania. Należę do osób, które w perwersyjny sposób czerpią ze stresu energię, a moja kreatywność wtedy rośnie. Sam się na niego wystawiam. Jednak co innego stres, który powoduje kreatywność, a stres który nas zjada. Może być on związany zarówno z pracą, którą szczerze nienawidzimy, jak i związkiem, który powoduje, że najchętniej nie wracalibyśmy do domu. W kwestii związków, zapraszam na swój drugi blog, gdzie znajdziecie dużo odpowiedzi – odwaznie.pl
Wracając do stresu, ważne aby wiedzieć o jego istnieniu oraz skąd się bierze. Jeśli nie należy do tych produktywnych, lepiej się z nim rozprawić. Życie jest za krótkie aby stresować się niepotrzebnie tym co nie wpływa na nas dobrze.
7. Nie pij zbyt dużo.
Nie piję wcale. Lampka wina do obiadu lub wieczorem to wszystko. Na zajęciach zawsze mówiłem, że od picia są lepsze narkotyki. Pierwsze wpływa na nasze ciało, a drugie tylko na nasz mózg. Oczywiście nie bierzcie sobie tego do serca, bo i jedno i drugie jest ważne. Alkohol to trucizna. Jeśli pijemy go często i dużo to nasze ciało musi się odtruwać. Odtruwanie trwa bardzo długo. Ktoś kto pije w każdy weekend w zasadzie jest cały czas zatruty i nie jest w stanie osiągnąć jakichkolwiek rezultatów. Naprawdę picie jest zbędne, pomimo, że to nasz sport narodowy. Jeśli pijesz, pij z umiarem. Wybierz wino zamiast wódki czy piwa. Nie przekraczaj granic.
8. Suplementacja.
Ostatnim elementem, który nie jest konieczny gdy prawidłowo się odżywiasz, jest suplementacja. Wiadomo, że w zimie mamy duże braki witaminy D. W każdą zimę, zażywam również czosnek w tabletkach. Wierzę w jego magiczną moc i wiem, że pomaga mi trzymać się od chorób z daleka. Do tego multiwitaminy oraz probiotyki. Funkcjonowanie żołądka również jest ważne. Najlepiej zrobić sobie badania, sprawdzić czego nam brakuje i według tych wyników używać suplementacji. Od pewnego czasu używam spersonalizowanej suplementacji Sundose. Polega ona na dostosowaniu wszystkich potrzebnych składników przez eksperta, który przygotowuje suplementy, minerały, witaminy, Omega3, probiotyki oraz substancje bioaktywne w formie proszku do wypicia każdego dnia. Więcej o Sundose tutaj.
Mocny system odpornościowy.
Jak już wiecie, odporność to system, który musi być zabezpieczony z każdej strony. Dopiero suma tych wszystkich działań przyniesie oczekiwane rezultaty. O tyle dobrze, że w ten sposób skonstruujemy swój nowy styl życia, który będzie procentował nie tylko w odporności, ale wszystkich aspektach.